kwietnia 23, 2018

#93 "Alcatraz kontra Bibliotekarze #3 Rycerze Krystalii"

Tytuł: "Rycerze Krystalii"
Tytuł oryginalny: "The Knights of Crystallia"
Cykl: Alcatraz kontra Bibliotekarze, tom 3
Autor: Brandon Sanderson
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 312
Kategoria: lit. dziecięca, przygodowe
ISBN: 9788379660377
Wydawnictwo: IUVI
Cena okładkowa: 29,90 zł
Data wydania: 25 października 2017

Moja ocena: 8/10



kwietnia 19, 2018

#92 "Rycerze pożyczonego mroku" D. Rudden

#92 "Rycerze pożyczonego mroku" D. Rudden
OkÅ‚adka książki Rycerze pożyczonego mrokuTytuł: "Rycerze pożyczonego mroku"
Tytuł oryginalny: "The Knight of the Borrowed Dark"
Cykl: Rycerze pożyczonego mroku, tom 1
Autor: Dave Rudden
Tłumaczenie: Dominika Repeczko
Liczba stron: 312
Kategoria: lit. młodzieżowa
ISBN: 9788376866178
Wydawnictwo: Jaguar
Cena okładkowa: 34,90 zł
Data wydania: 27 września 2017

Denizen wychowywał się całe swoje życie w domu dziecka. Chodził tam do szkoły, uczył się. Nie był do końca zadowolony ze swojego życia. Był w stanie je zaakceptować, jednak zmiana miło by go zaskoczyła. Nie odczuwał wielkiego smutku ani tez nadmiernej radości. Miał najlepszego przyjaciela, obok którego spał dosłownie przez całe swoje życie. Jednak pewnego dnia dyrektor tego domu dziecka dostaje liścik odnośnie tego, że po chłopaka przyjedzie jego ciotka i weźmie go na jakiś czas. Po pierwsze Denizen nie miał ciotki. A przynajmniej zawsze tak myślał. Po drugie, kiedy ta osoba po niego przyjeżdża, okazuje się, że to wcale nie jest nawet kobieta. Po trzecie, gdy poznaje "ciotkę", to ona nie jest taka, jaką ją sobie wyobrażał, czyli jako małą, pulchną, starszą panią, która ucałuje go w policzki a sytuacja będzie nieco niezręczna. Jest to osoba pełna tajemnic, którą bardzo dużo osób w jakiś sposób podziwia. Vivien boją się i podziwiają dosłownie wszyscy. Osoba, która po niego przyjechała to szary. Denizen lubi go i przy okazji poznaje wielu innych bohaterów. Okazuje się, że są oni w jakiś sposób rycerzami walczącymi z potworami. Vivian jest bardzo wysoko w randze wojowników. Za każde użycie mocy jest jednak kara - kawałek ciała zamienia się  metal. Skóra przestaje czuć. Denizen jest jednym z nich. Może wrócić do swojego normalnego, spokojnego życia. Może jednak również zostać i stawić czoła potworom, które chcą opanować świat. Oczywiście, będzie wtedy też ponosił wcześniej wspomnianą kare. No i będzie musiał okłamywać przyjaciela. 
Jednak Denizen nie ma pojęcia, co dzieje się wtedy w sierocińcu, gdzie przebywa jego przyjaciel. Otóż te właśnie stwory opanowały cały dom dziecka szukając chłopca. Jednak chłopca tam nie ma. Wszystkich, którzy byli w środku porywają w taki sen, w którym człowiekowi śnią się koszmary. Jedyną osobą, która pozostała świadoma jest ów przyjaciel Denizena. Nie wie, czy poczekać na chłopaka, by go ostrzec, czy uciekać. Ciągle słyszy płacz. Próbuje się ukrywać i czekać na przyjaciela,. Podziwiam go naprawdę za jego odwagę. 
Ta książka może nie była jakaś super, nie miała głębszego sensu. Jednak była to fajna fantastyka. Pomysł wydaje się oryginalny. Wielkiego wątku miłosnego nie ma, jednak na półce stoi już kolejna część, po którą mam zamiar niebawem sięgnąć.

Moja ocena: 7/10

kwietnia 16, 2018

Recenzja soczewek!

Recenzja soczewek!
Hejka!

Wiem, że dawno mnie nie było i dlatego jestem tutaj z krótką recenzją i poleceniem soczewek miesięcznych, które mogłam testować, dzięki stronce kontaktowe.pl. Na wstępie chciałabym bardzo podziękować za współpracę, gdyż odpowiedzi na moje maila przychodziły błyskawicznie i mogłam nawet porozmawiać przez telefon z panią Kasią, która wszystko mi dokładnie wytłumaczyła. 
Otóż są to moje drugie soczewki, więc przyznam, że miałam jakieś porównanie. Zacznijmy od tego, że soczewki, które otrzymałam, czyli Evo2lution Monthly Lenses, wcale nie są takie drogie i nie trzeba wydawać majątku. Opakowanie kosztuje tylko 61,99 zł za 6 sztuk. Minusem jest to, że w opakowaniu mogą znajdować się tylko soczewki z jedną wielkością wady, więc jeśli ktoś, na przykład właśnie ja, ma wadę inną na obu oczach, musi zamówić dwa opakowania. Poza tym trzeba zamówić specjalny płyn do soczewek, który kosztuje 12,99 zł za 100 ml i starcza na miesiąc. Także najlepiej jest zakupić sobie od razu kilka. 
Soczewki te są przeznaczone do noszenia w dzień, na noc trzeba je ściągać. Zakłada się je naprawdę szybko, chociaż myślę, że to również kwestia wprawy. Na początku minusem było to, że dodatkowo musiałam palcem ustawić soczewkę na środek oka, ale po jakimś czasie to również nie było problemem. Na oku kompletnie ich nie czułam. Zdarzało się, że kładłam się z nimi spać i dopiero po kilku minutach zdawałam sobie sprawę, że muszę ściągnąć soczewki! 
Jeśli chcecie je wypróbować, to serdecznie polecam wersję dla początkujących - w cenie jest 100 ml płynu, para soczewek, opakowanie do nich i dostawa. Szczerze wam je polecam, ja już zakupiłam kolejne pary!

Tutaj link do soczewek:
Copyright © 2016 Travel with book , Blogger