Tytuł: "Imperium burz"
Tytuł oryginalny: "Empire of Storms"
Cykl: Szklany tron, tom 5
Autor: Sarah J. Maas
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Liczba stron: 864
Kategoria: fantastyka
ISBN: 9788328037304
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 26 kwietnia 2017
To już piąty tom! Ach, jak to szybko minęło! Historia Celaeny, a raczej Aelin Galanthynius, cały czas się rozwija.
"Ten świat zostanie ocalony i przebudowany przez marzycieli."
Otóż Erawan chce pogrążyć świat i wszystkie krainy w mroku. Nie pozostawi po nich suchej nitki. Aelin zrobi wszystko, by do tego nie doszło. Poddani, przyjaciele i całe królestwo są dla niej najważniejsze. Ma zamiar wykorzystać swoje moce i każde możliwe kontakty, by nie dopuścić do upadku imperium.
"Kocham cię – mówił, całując ją, a każde słowo, cenniejsze niż szlachetny kamień, wpadało do jej serca i duszy. - I mogę dać ci wszystko. I nie potrzebuję czasu. Nawet gdy ten świat stanie się tylko szeptem pyłu wśród gwiazd, nadal będę cię kochać."
Jednak Aelin znika, by realizować swój plan i coraz więcej osób wierzy w fałszywe plotki na temat swojej królowej. Nie wszyscy wierzą, że tak młoda osoba może poradzić sobie z bliskimi atakami. Na dodatek magia Aelin nie jest jeszcze na tyle wyćwiczona, by dziewczyna mogła stawić czoła Erawanowi. Jej moc jest wielka i potężna, ale równie trudno jest ją okiełznać. Na dodatek potrzebuje ona pomocy swoich przyjaciół, ale o to będzie nietrudno. Przyjaciele to chyba najważniejsza wartość dla królowej. Na równi z nimi jest jej największa miłość - Rowan. Jednak to nadal za mało, by pokonać potężnego Erawana. Aelin musi poszukać sprzymierzeńców i odnaleźć dawnych przyjaciół. A to nie będzie takie łatwe.
"Nie marnuj czasu i energii na rozmyślania o tym, co mogło wydarzyć się w przeszłości."
Najlepszy moment w książce to chyba zakończenie. Byłam zła, smutna. Płakałam. Był straszny i piękny. Ale reszta też jest ciekawa - wszystkie tajemnice, zdrady, nowi sojusznicy. Aelin to postać pełna dziwnych decyzji. Mówi dziwne rzeczy. Robi rzeczy z pozoru bezsensowne. Ale każda sytuacja czy gest ma jakieś znaczenie. Jest to jedna z najlepszych części. Szósta czeka na mnie na półce i mam nadzieje, że jak najszybciej będę mogła się za nią zabrać.
Moja ocena: 8,5/10
''Imperium burz'' zachwyciło mnie, ale ''Wieża świtu'' okazała się być jeszcze lepszą powieścią! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale w takim razie już nie mogę się doczekać!
UsuńSłyszałam o tej serii naprawdę dużo, jednak nie miałam jeszcze okazji by sięgnąć po pierwszy tom. Po przeczytaniu Twojej recenzji wiem, że muszę to zrobić, by jak najszybciej dotrzeć do piątego tomu! :) Bardzo dobra recenzja, naprawdę zachęciłaś mnie do przeczytania tej serii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mój blog ♥ Fanpage ♥ Pasjonaci
Koniecznie przeczytaj!
UsuńJ